Forum Laca

przez **Thail** » Wt maja 10, 2005 7:28 pm

"Oni mnie kochają! Naprawdę kochają!"
Fajnie, że się tak napaliliście;P i piszcie dalej, może to będzie najdłuższy i największy temat na forum Laca :pray:

przez **muzgus** » Wt maja 10, 2005 7:31 pm

specjalnie dla ciebie.

przez **Nifir** » Wt maja 10, 2005 7:43 pm

Kiedy następne spotkanie?!

przez **Gerino** » Wt maja 10, 2005 8:14 pm

A "podstępny atak"? ;)

przez **Nifir** » Wt maja 10, 2005 8:26 pm

Jak to nie? Ja mam ścianę ognia i uświęcenie ;]

przez **muzgus** » Wt maja 10, 2005 8:26 pm

Spotkanie pewnie jakoś pod koniec maja/na początku czerwca. Tak myślę. u Valdraba.

przez **erian** » Wt maja 10, 2005 9:57 pm

a to na pewno lacowe miało być :P ?

przez **Nifir** » Wt maja 10, 2005 10:05 pm

Jakie kolwiek. Napierdzielać też się możemy. Ważne by wódka była ;].

przez **Reif** » Wt maja 10, 2005 10:07 pm

Ja polewam! :twisted:

przez **Nifir** » Wt maja 10, 2005 10:15 pm

Nieee... Co to, to nie... Mam monopol na polewanie ;]

przez **Gerino** » Wt maja 10, 2005 10:15 pm

Najpier wódka potem po mordach czy odwrotnie?

przez **Nifir** » Wt maja 10, 2005 10:19 pm

Najpierw się schleję, a potem możecie mnie nawet wszyscy napierdzielać ;]. Tak, czy tak, pewne jest, że stracę przytomność ;]

przez **Reif** » Wt maja 10, 2005 10:23 pm

Ja polewam, mowilem pierwszy! :drool:

przez **Gość** » Śr maja 11, 2005 2:36 pm

żeby była zgoda to ja będę polewała ;) bo wy wszystko porozlewacie ;P

przez **erian** » Śr maja 11, 2005 2:37 pm

to pisałam ja ;)

przez **Val** » Śr maja 11, 2005 2:39 pm

Ja nie polewam, spytajcie Artka;).

przez **Morfoth** » Śr maja 11, 2005 3:12 pm

Ja też nie polewam, ja piję z butelki:)

przez **Nifir** » Śr maja 11, 2005 3:27 pm

Więc najpierw lejemy się o to koto polewa :P

przez **Val** » Śr maja 11, 2005 3:29 pm

Ale na gołe klaty, czy na tulipanki?

przez **Nifir** » Śr maja 11, 2005 3:32 pm

Na gołe klaty, bo nie będzie komu polewać ;]

przez **Varena** » Śr maja 11, 2005 4:28 pm

I dobrze, że nie będzie. Przyjdę i wszystko wychlam :wink:

.

przez **erian** » Śr maja 11, 2005 5:49 pm

varen ze mna sie nie podzielisz :> ?

przez **Varena** » Śr maja 11, 2005 8:25 pm

VarenA ma A na końcu.
I NIE, wszystko wychleję sama, a potem ozdobię Valdrabowi łazienkę... :razz:

przez **erian** » Śr maja 11, 2005 11:16 pm

literke zjadłam :P
a wiesz to może być ciekawe ;)

przez **Thail** » Cz maja 12, 2005 8:13 am

Eeeeeeee tam, wódkę i tak ja wypiję, ale jak zaliczę sesję:P

przez **Val** » Cz maja 12, 2005 8:37 am

Taaak, akurat zdążysz przed Vareną:P.

przez **Februs:]** » Pt maja 13, 2005 1:25 pm

Do końca laca, kłótnie będą dotyczyły w pewnym stopniu Thaila, i którejś z jego postaci :/.

przez **Thail** » Pt maja 13, 2005 1:43 pm

Moja wina, że tyle osób się we mnie zakochało?:P A że wolę dziewczyny, to mają jakieś żale i bóle...:P

przez **Val** » Pt maja 13, 2005 3:43 pm

Pierdol się, ananasowy wypierdku Albiego.

przez **Powsinoga** » Pt maja 13, 2005 3:46 pm

przez **erian** » Pt maja 13, 2005 4:17 pm

Moja wina, że tyle osób się we mnie zakochało?:P A że wolę dziewczyny, to mają jakieś żale i bóle...:P

czy powinnam się bać ;P

przez **Nifir** » Pt maja 13, 2005 6:32 pm

By przestali się kłócić, pisałem o piciu i spotkaniu, ale musiał się pojawić jakiś skurwysyn który zaś zaczyna gatkę na temat Thaila?

przez **Thail** » Pt maja 13, 2005 6:52 pm

Witaj w prawdziwym świecie Nifirze:P
Erian, to zależy jak ładna jesteś i czy da sie z Tobą jakoś żyć :grin:

Valdrabie, zaczęliśmy temat w Graczach%-) Możesz mi podać imię dobrego gracza na Lacu, dobrego z tego co robi i tego czym jest?

przez **Val** » Pt maja 13, 2005 7:26 pm

Może mi ktoś to przetłumaczyć?

przez **Thail** » Pt maja 13, 2005 8:26 pm

Może mi ktoś to przetłumaczyć?

Dobra, postaram Ci się to przetłumaczyć na Twój język, no więc:
Yoł Ziomal, czy znać zajebistego facia na Lacu, który być dobry i być wogóle odjechany? Kumasz czaczę zimuś?
Zrozumiałeś?

przez **Val** » Pt maja 13, 2005 8:31 pm

Nie do Ciebie mówię, jeśli nie zauważyłeś. Proszę o sensowne wytłumaczenie słów: "dobrego z tego co robi i tego czym jest?".

przez **Powsinoga** » Pt maja 13, 2005 9:37 pm

Możesz mi podać imię dobrego gracza na Lacu, dobrego z tego co robi i tego czym jest?

Nie do Ciebie mówię, jeśli nie zauważyłeś. Proszę o sensowne wytłumaczenie słów: "dobrego z tego co robi i tego czym jest?".

Pozwolę sobie w związku z powyższymi zasugerować jakąś interpretację tego, co Thail powiedział do Valdraba - moim zdaniem Valdrabie, Thail chciał ci powiedzieć, żebyś podał imię jakiegoś znanego przez ciebie na Lacu gracza, który dobrze gra i np. zachowuje się przyzwoicie, trzyma klimat, pomaga innym (ale tak by nie łamać regulaminu)... :roll:

Mam rację? :anxious:

przez **erian** » Pt maja 13, 2005 10:01 pm

Erian, to zależy jak ładna jesteś i czy da sie z Tobą jakoś żyć szeroki uśmiech

wiesz Thailu nie zapominaj czyja krew we mnie płynie ;)

przez **Val** » Pt maja 13, 2005 10:12 pm

Powsinogo, dziękuję.
Thail, taką osobą jest Vertim.

przez **Reif** » Pt maja 13, 2005 10:16 pm

No jak to kto? Ja :twisted:

przez **Thail** » So maja 14, 2005 9:45 am

Dobra postać, to osoba, która jest uczynna, prawa, miła, po prostu dobra na każdym kroku. Pomaga słabym i uciśnionym, zawsze jest gotów śpieszyć damom na ratunek itp. Walczy nie za pomocą intryg i znajomości (jak ktoś to robił na Lacu;P) tylko z pomocą tego co mu oferuje świat.
Vertim, owszem zgodze się, ale Vertim ma 103 poziom i tak naprawdę to go wiele nie obchodzi co się dzieje na Lacu. Nic mu nie może zagrozić poza samymi bogami.
Tak więc Vertim odpada :grin:

(Chociaż jest najbliżej ideału) ponieważ zdarzało nam się tłuc z innymi, ale także przeciwko sobie:P

przez **Val** » So maja 14, 2005 10:01 am

Nie sądzę, żeby było to inne tłuczenie się niż pojedynkowe. A od kiedy wszedłem na Laca, zawsze słyszałem: "jak będziesz potrzebował pomocy, to znajdź jakiegoś Vertima".

przez **Thail** » So maja 14, 2005 10:11 am

To źle sądzisz:P Po prostu to nie może być Vertim, a Ty NIE MUSISZ wszystkiego wiedzieć:P
Podaj imię innego gracza.

przez **muzgus** » So maja 14, 2005 10:21 am

dlaczego nie może być Vertim? bo chcesz udowodnić, że nie ma takiego gracza poza Vertimem?

Proszę bardzo: Alandar, Carmina

przez **Thail** » So maja 14, 2005 10:33 am

Ja pierdzielę :eek:

i według Was osobą dobrą jest ktoś kto się nie odzywa całymi dniami i ma wszystko gdzieś?
Nieźli jesteście... :lol:

ale żal mi Was.
Alanadar? A komu pomógł, gdy był w niebezpieczeństwie?:P
Nauczcie się odróżniać, że pożyczenie 10k, to nie to samo co uratowanie komuś życia.
No chyba, że się cieszycie z takiej dobroci jak (prosty przykład, aby wszyscy zrozumieli): Znasz kolegę, pożycza Wam 10 złotych i jesteście happy, a patrzy się jak banda skinów okłada Was pałami... <- Oczywiście według Was, to jest przykład niesamowitej dobroci :grin:

(mimo, że ten dobry kolega mógł zadzwonić po policję itd.).

dlaczego nie może być Vertim? bo chcesz udowodnić, że nie ma takiego gracza poza Vertimem?

Bo to nie może być Vertim, nie rozumiesz?

przez **Val** » So maja 14, 2005 10:42 am

Jesteś większym debilem niż Februs, kurwa mać! Nie rozumiesz, że argumenty "bo tak" i "bo nie" nie są argumentami i możesz je sobie wsadzić w dupę? A Vertim mi pomagał, jak byłem jeszcze szczawikiem na Lacu, to wyciągał mnie z różnego rodzaju kłopotów. Jeśli chodzi o Alandara, to zawsze, gdy go poprosiłem, nawet o jakąś kompletną bzdurę, to ten poświęcał swój cenny czas, który wykorzystuje [jak przystało na bohatera] usprawniając Laca, żeby mi pomóc. Chcesz koniecznie udowodnić, że nie ma graczy, którzy mają większe zasługi by nosić miano "dobrego" niż Ty? Idź lepiej wstąp do TZM...

przez **Powsinoga** » So maja 14, 2005 10:48 am

A moich zasług na Lacu nikt nie wymienia... :cry:

Zresztą za mało jestem w grze by się to rozniosło :wink:

przez **Varena** » So maja 14, 2005 11:30 am

Thail, pytasz o dobrego gracza względem charakteru czy o dobrego w sensie gry?
Bo akurat trzymać klimat może i czarny charakter i nie jest wcale gorszym graczem, ba, może być lepszym niż chroniący biednych i uciśnionych, miły, serdeczny, etc. Vertim czy kto tam chcecie.
A ja zasług żadnych nie mam. I dobrze mi z tym, przynajmniej nikt nie zazdrości i nie kłóci się jak jakiś... no właśnie. :wink:

przez **muzgus** » So maja 14, 2005 11:37 am

Alanadar? A komu pomógł, gdy był w niebezpieczeństwie?:P

Mi.

przez **muzgus** » So maja 14, 2005 11:39 am

a powiedz mi Thailu, może ktoś z TZM jest według Ciebie taką osobą? Pokażę Ci coś:

[93%]<239/239pu(100%) 105m(105%) 112301$ 259r 15043dś 0><->"
Dziabnięcie Sarnatsa - chybia - cię.
Sarnats uchyla się przed twoim atakiem.

Sarnats mówi: "nie lubie valdraba"

Sarnats mówi: "wiec gin"

[92%]<8/239pu(3%) 105m(105%) 112301$ 259r 15043dś 0><->"bsz
Dziabnięcie Sarnatsa - chybia - cię.
KRWAWISZ i to nieźle!
Dziabnięcie Sarnatsa *** UNICESTWIA *** cię!
Jesteś poharatana i umrzesz bez pomocy.

Jesteś MARTWA!!!
Tracisz 200

fajne TZM. naprawdę, pomagacie początkującym graczom. (dla niewtajemniczonych - jest to fragmentaryczny log, który dostałem od Erian, która ma 15 poziom i niedawno zaczęła grać)

Forum Laca

Wyjaśnienia i kontynuacja rozmowy - specjalnie dla Thaila.

Kto przegląda forum