Strona 1 z 1
PYTANIA POCZATKUJACYCH

Napisane:
N mar 27, 2005 1:26 pm
przez Aleicht
Nowi na Lacu, jak to nowi maja sklonnosc do zadawania wielu glupich pytan, np.: Ja. Taki nowy, zamiast zakladac kazdorazowo temat kiedy chce sie spytac o jakas glupote (patrz "Jestem nowy") mialby temat przeznaczony na takie pytania. Nie chce tu nikogo pouczac, ale tak jest poprostu lepiej a w kazdym razie przejrzysciej, bo teraz panuje na forum chaos. Odnosi sie to tez do innych tematow np.: zjazdy.
A z innej beczki. Jak zapytac o cos postaci na Lacu? Komendy bedace w uzyciu gdzie indziej ("zapytaj") tu nieskutkuja. Jesli to jest w pomocy to przepraszam, przeoczylem ( nie kupuje w Media-Markt).

Napisane:
N mar 27, 2005 1:35 pm
przez Lam
Pomoc "pytaj" pokaże informację o kanale "gawęda". Jakoś nie wpadliśmy, że ktoś spróbuje "zapytaj", a nie spróbuje "pytaj", nasza wina. A teraz czytaj:
gawęda
poza postacią
E?

Napisane:
N mar 27, 2005 2:58 pm
przez Ladzix
A tak trudno do "pytaj" dorobić "zapytaj"? Z tego co wiem, wystarczy dopisać w linii możliwości geta do aktualnej komendy i się ma. 11 uderzeń w klawisze. :)

Napisane:
Pn mar 28, 2005 11:43 am
przez Lam
Trudno jest przewidzieć, które z dziesiątek tysięcy znanych nam polskich słów powinny być powiązane z jakąś pomocą, bo akurat o to będą gracze pytali. Jeśli uważasz, że nie jest trudno, zawyrokuj, jakie będzie następne pytanie początkującego na forum.
Eee...

Napisane:
Pn mar 28, 2005 3:26 pm
przez Ladzix
Nie będę wyrokował, bo nie potrafię - a szkoda :) Jednak on powiedział, że próbował "zapytaj", a ja powiedziałem, że można dorobić. Nie jest to wyrokowanie, a reagowanie na potrzeby, z czym ostatnio na Lacu krucho :)

Napisane:
Pn mar 28, 2005 3:46 pm
przez Lam
Zostało już dorobione, bo co to niby za problem, ale PO FAKCIE, rozumiesz? Krucho jest u Ciebie z obserwowaniem otaczającego świata, czytaniem ze zrozumieniem, łączeniem faktów. Mam Ci znowu wlepić zakaz pisania poza HP?
Ech...

Napisane:
Wt mar 29, 2005 2:43 pm
przez Ladzix
Zostało już dorobione, bo co to niby za problem,
Właśnie.
ale PO FAKCIE, rozumiesz?
Właśnie o tym pisałem. Poobserwuj mój post, przeczytaj go ze zrozumieniem i połącz fakty. Gość mówi, że próbował "zapytaj" - inni też mogą próbować, więc należy PO FAKCIE to dorobić, bo co to niby za problem.
Krucho jest u Ciebie z obserwowaniem otaczającego świata, czytaniem ze zrozumieniem, łączeniem faktów.
Czego oczekujesz od debila i X-pizdy?
Mam Ci znowu wlepić zakaz pisania poza HP?
Chcesz, to wlep. Twoja sprawa.

Napisane:
Wt mar 29, 2005 3:11 pm
przez Lam
Czytałem wiele razy. Napisałeś, że krucho jest z reagowaniem przez bogów Laca na potrzeby (w domyśle "graczy"). To, co zrozumiałem z wiadomości Aleichta, zrobiłem zanim o tym miałeś szansę pomyśleć. Wnoszę więcej takich zmian tygodniowo, niż Ty kiedykolwiek zauważysz.
Osobna sprawa, że Aleichtowi wcale o to nie chodziło, on pytał o odpowiednik polecenia "zapytaj kogoś o pracę", czyli zdobywanie zadań. Pewnie by sprostował to na forum, gdyby nie jeden troll, który zdążył dokleić swój pozbawiony związku ze sprawą komentarz, który miał na celu jedynie dobicie mnie, boga Laca, który przecież już się do winy przyznał (a że pisałem to w liczbie mnogiej, bo nikt z nas tego nie zrobił, wnoszę, że po prostu celowałeś swoją kąśliwą uwagą nie we mnie osobiście, a w całą Radę Bogów, a także innych nieśmiertelnych krainkowców, co świadczy o Tobie jeszcze gorzej).
Bardzo Cię proszę, nie pisz więcej w tym temacie ani w żadnym innym, w którym nie masz nic do powiedzenia, a jedynie próbujesz wzniecać jakieś kłótnie (jeśli do tej pory nie wiedziałeś, co to znaczy troll, to była skrócona definicja).

Napisane:
Wt mar 29, 2005 7:12 pm
przez Tzeentch
TROLLE z reguły są duże i owłosione. Żyją w ciemnych i zapleśniałych
jaskiniach, gdzie naprawdę rzadko martwią się o urodę i styl. Widać ich
najczęściej gdy próbują kogoś obrabować z kosztowności i jedzenia. Trolle
nie zbierają skarbów, jak wiele innych ras, wolą jedzenie, a wszystko inne
to po prostu ładne przedmioty. Trolle są silniejsze niż większość ras, ale
nie są tak bystre i na ogół niezbyt zwinne.