ban dla februsa

Bezkarność wypowiedzi gwarantowana!

Czy chcecia aby Februs dostał bana

tak
16
53%
nie(chyba nikt tego nie zaznaczy;)
14
47%
 
Liczba głosów : 30

Wiadomośćprzez Arastroch. » Śr lis 03, 2004 6:06 pm

No to zróbmy temat- jakiej literatury czytacie...
A Dziady mają dziwne texty... Ja czytam raczej nie cięzkich polskich narodowowyzwoleńczych, ale, np. J. Verne, on ma fajne książki, często ich akcja rozgrywa się na morzu, więc zawsze, jak czegos nie wiem, piszac opowiadania (gdzie indziej) mam pod ręką słowniczek gwary marynarskiej :).
Arastroch.
 
Wiadomości: 219
Dołączył(a): So lip 17, 2004 9:33 pm

Wiadomośćprzez xxŁoś(EOB) » Śr lis 03, 2004 6:35 pm

Narodowowyzwoleńcze.

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=34788

Pierwszy raz widzę, jak zjebany temat przeradza się w coś lepszego, zawsze była to zmiana na gorsze.
Wyłaź z babilonu, wyłaź!
xxŁoś(EOB)
 
Wiadomości: 457
Dołączył(a): N sty 19, 2003 8:26 pm
Lokalizacja: 3km od miasta Kingston

Wiadomośćprzez Februs » Śr lis 03, 2004 8:41 pm

Zmieniając temat: ile robi dobry gracz po restarcie poziomów na dzień? Ja dziś zrobiłem ze 3 i 4 robie.
PS. Proszę nie pisać Febrós tylko Februs!!!
A do tematu wracając: Literatury nie czytam... w ogóle to tylko to pierdolone dziecinne lektury czytam bo na inne nie mam czasu a te musze czytać :(.
Emblemat użytkownika
Februs
 
Wiadomości: 411
Dołączył(a): Wt lip 20, 2004 6:11 pm

Wiadomośćprzez Val » Śr lis 03, 2004 9:01 pm

Sami widzicie. W Twoim wieku możnaby przeczytać już, z ambitniejszych lektur, Robinsona Cruzoe, W pustyni i w puszczy i myślę, że mógłbyś się już zabrać za Sagę Sapkowskiego i Władcę pierścieni.
ulice upadły mi na bablon
Emblemat użytkownika
Val
 
Wiadomości: 2203
Dołączył(a): N lis 10, 2002 3:26 pm
Lokalizacja: Skąd mam wiedzieć?

Wiadomośćprzez zydek » Śr lis 03, 2004 9:13 pm

co do twojego pytania februs to 10 poziomow zrobilem w ciagu jedngo dnia a nastepne 10 w ciagu tygodnia bo malo gralem
ale ci lepsi tak jak Megan to potrafia w ciagu tygodnia albo szybciej 100 zrobic :D
Emblemat użytkownika
zydek
 
Wiadomości: 637
Dołączył(a): So sty 10, 2004 6:22 pm
Lokalizacja: co skąd?

Wiadomośćprzez _Gerino-Uuk!_ » Śr lis 03, 2004 9:25 pm

20 poz. - dzień pierwszy
22 poz. - dzień drugi
Kaina robiłem, ale potem mi się odechciało. Oczywiście nie grałem od rana do nocy - tak od 10 - 12 do 18 -20.

Co do lektur: W pustyni i w puszczy czytałem Februsie mając lat 5. To troche mniej niż ty. Tak do 7 - 9 przeczytałem sagę o Tomku Szklarskiego. W tak zwanym międzyczasie był też Pan Samochodzik ;)

Będąc w podstawówce rzeczywiście, trzeba było czytać lektury, jednak praktycznie żadna z nich nie jest lekturą na długi czas, więc nie pieprz, że nie masz czasu. Nie pamiętam, co się w czwartej klasie przerabia, więc nie mogę jednoznacznie stwierdzić, ile ci to powinno zająć, ale skoro masz czas pisać głupoty na forum, albo grać w Laca, to masz także czas czytać książki. Ot, choćby na przerwach w szkole. To całkiem sporo czasu.
_Gerino-Uuk!_
 

Wiadomośćprzez Februs » Śr lis 03, 2004 9:48 pm

Władce pierścieni czytałem, Harry`ego Pottera też i pana samochodzika też. Te dwie to parę razy wszystkie tomy które wyszły. Pana samochodzika tylko jedną część czytałem.
PS. Cholera, wzięło mnie, następny poziom zrobiłem. Normalnie młotek biorę i oślepiam a jak oślepię to normalnie biorę inną broń.
Emblemat użytkownika
Februs
 
Wiadomości: 411
Dołączył(a): Wt lip 20, 2004 6:11 pm

Wiadomośćprzez _Arendil_ » Śr lis 03, 2004 9:56 pm

Hobbita czytałeś? Ja wszędzie szukam Silmarillona, ale w żadnej bibliotece nie ma. Może ktoś zna stronę, na której jest ta ksiązka napisana?
Kocham deszcz bo tylko on na mnie leci...
Emblemat użytkownika
_Arendil_
 
Wiadomości: 485
Dołączył(a): Cz lut 19, 2004 10:46 am
Lokalizacja: Bytom

Wiadomośćprzez Malis » Śr lis 03, 2004 9:58 pm

Zmieniając temat: ile robi dobry gracz po restarcie poziomów na dzień? Ja dziś zrobiłem ze 3 i 4 robie.


:oops:
Noc jest zła, jest zła, jest zła.....
Malis
 
Wiadomości: 198
Dołączył(a): Wt cze 10, 2003 2:42 pm
Lokalizacja: Wrocław

Wiadomośćprzez Val » Śr lis 03, 2004 10:01 pm

Arendil, podaj maila, to Ci wyślę, ale ostrzegam, że ma 2 i pół mega, więc musisz mieć dobrą skrzynkę.
Februs, co do Harrego Pojeba, to się nawet przy mnie nie przyznawaj, bo ja się z nim męczę od roku i przejść do trzeciego tomu jakoś nie mogę.
ulice upadły mi na bablon
Emblemat użytkownika
Val
 
Wiadomości: 2203
Dołączył(a): N lis 10, 2002 3:26 pm
Lokalizacja: Skąd mam wiedzieć?

Wiadomośćprzez _Arendil_ » Śr lis 03, 2004 10:10 pm

Vladrab, wyślij na Przemek_90@interia.pl
A o skrzynke się nie martw ;)
Kocham deszcz bo tylko on na mnie leci...
Emblemat użytkownika
_Arendil_
 
Wiadomości: 485
Dołączył(a): Cz lut 19, 2004 10:46 am
Lokalizacja: Bytom

Wiadomośćprzez _Gerino-Bard_ » Śr lis 03, 2004 10:27 pm

A mnie zwyczajnie Władca Pierścieni nudził. Idą, idą, idą, idą, dojść nie mogą. Wolę już "Wiedźmina", choć ostatni tom jest wg mnie lekko "na siłę" - AS chciał chyba być zbyt ambitny. Co innego w Narrenturmie czy Bożych Bojownikach, te czyta się jeszcze lepiej niż "Wiedziałam, że po mnie wrócisz!". HP także przeczytałem. Trudno zaprzeczyć, że czyta się dobrze, i nie sądze, by była to książka tylko dla dzieci. No, chyba, że jestem aż tak dziecinny, by przeczytać każdy tom za jednym posiedzeniem ;)

Podsumowując - mimo iż świat Tolkiena jest naprawdę bogaty i niezwykle dopracowany, to jego książki są, moim zdaniem, nudne. I nie pieprzą się po kątach :(

PS Najlepiej, jako substytut Silmarillionu wysłuchać płyty "Nightfall in (the) Middle-Earth" Blind Guardian ;)
_Gerino-Bard_
 

Wiadomośćprzez Khrell » Śr lis 03, 2004 10:44 pm

Żeby nie było - całkowicie zwątpiłem w Februsa i jego (kurwa) niby walkę ze złem.
Khrell
 
Wiadomości: 474
Dołączył(a): Pt kwi 11, 2003 7:21 pm

Wiadomośćprzez Val » Śr lis 03, 2004 10:50 pm

A czemu?
ulice upadły mi na bablon
Emblemat użytkownika
Val
 
Wiadomości: 2203
Dołączył(a): N lis 10, 2002 3:26 pm
Lokalizacja: Skąd mam wiedzieć?

Wiadomośćprzez Arastroch. » Śr lis 03, 2004 10:53 pm

Silmaliriona, to ja kupiłem, jak byłem w... Zakopany(e)m na koloniach... Włażę do biblioteki, patrzeę, a tu: Silmalirion, obok Niedokończone opowieści... Co wybrać, wziąłem Silmaliriona, ale teraz szukam niedokończonych opowiesci... HP- hmmm, takie to, ni dla dzieci, ni dla ludzi o mocnych nerwach, ale przy tych moich wszystkich fobiach i strachać, to nie wyrabiałem 4 tomu, 5 dużo łatwiej poszedł... HP czytam, a na filmach płaczę... ja sie zabije...

Co do WP- Gerino ma rację, ida, idą, dojść nie moga, ale jakby tak spojżeć, to całkiem wcześnie dochodzą, osobiście, to ja kawałki z Frodem i Samem, to czytałem, tak, byle wiedzieć, ale mnie to nie wciągało, za to Aragorn, Gimli, Legolas, to było to! No i jak na mnie przystało, rozpłakałem się, jak Theoden został przygnieciony przez swojego rumaka... A olałem koniec, w ogóle nie był wzruszający...

Lektury szkolne- czytam, bo musze, ale niektóre mi się podobają, namietnie czytałem Chłopców z Placu Broni kiedys tam, teraz mam krzyżaków, też fajne...
Arastroch.
 
Wiadomości: 219
Dołączył(a): So lip 17, 2004 9:33 pm

Wiadomośćprzez Varena » Śr lis 03, 2004 10:56 pm

hm... po kolei:
1. "Chłopi" - przeczytałam niedawno, bardziej z obowiązku niż z chęci... nie jest tragicznie, ale trochę to nużące...
2. "Przedwiośnie", "Ludzie bezdomni" - nie czytałam, kiedys pewnie mi sie trafi...
3. "Pan Tadeusz" - mnie się osobiście podoba, ale nie powiem, że cieszy mnie perspektywa uczenia sie na pamięć całych ustępów...
4. "Zemsta" - z utworów Aleksandra Fredro ten jeden jest w miarę... prawie bezpodtekstowy, dla przeciętnego czytelnika... znam kilka innych, głównie dzięki pamięci Valdraba i niegdysiejszym moim zafascynowaniem Boy-Żeleńskim, który to o Fredrze trochę pisał... ale co do tego to raczej bez komentarza, bo wyjdę na jakąś...
5. "Proces" Kafki - nie czytałam
6. "Dziady" - lubię. Nie powiem, że wywarło na mnie jakieś wielkie wrażenie, ale lubię to dzieło..
7. "Robinson Cruzoe" - pełna wersja mnie znudziła, "Przypadki.." były znośniejsze, ale niewiele dała mi ta lektura...
8. "W pustyni i w puszczy"- przeczytałam w pierwszej klasie, a potem kilkanaście czy nawet więcej razy... tak, podkochiwałam się w Stasiu...
9. Saga Sapkowskiego "Wiedźmin" - czytałam po wielokroć i chętnie do niej wracam... wielkie nadzieje pokładam w "Narrenturmie" i dalszych jego częściach, a mistrzowi Sapkowskiemu składam podziękowania za "Rękopis znaleziony w smoczej jaskini" i "Maladie"
10. "Władca pierścieni" - w drugim tomie robi się nudny, a opisów starczyłoby na dziesięciokrotnie większy utwór.. wolę "Hobbita", a "Silmarillionu" do końca nie rozwikłałam...
11. Saga o Tomku Szklarskiego i Pan Samochodzik - nie podobało mi się...
12. "Harry Potter" - moja książka na smutki..

Poza tym nie będę wymieniać, bo po dwugodzinnej nauce historii mam zlasowany z deczka mózg... a może musk? Jedyne co mi przychodzi do głowy to takie babskie bzdury, czytane w wieku około 9 lat: "Ania z Zielonego Wzgórza", "Pollyanna", i trochę fantastyki, jak "Czarnoksięznik z Archipelagu"...
Pralka czyści, Pralka radzi, Pralka nigdy cię nie zdradzi!!!
Emblemat użytkownika
Varena
 
Wiadomości: 241
Dołączył(a): Cz cze 24, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: z Mydlina

Wiadomośćprzez Ten na G (pzdr Lam;)) » Śr lis 03, 2004 11:00 pm

Mnie z początku odrzucało od Krzyżaków, ale potem okazało się, że to naprawdę niezła książa. Co tam, że to bajka "Ku pokrzepieniu serc" - ale przyjemna.

A co najbardziej mnie w HP odrzuca - szum wokół tej książki. Miliardy gadżetów, dyskusje czy to dzieło szatana - no po prostu horror i masakra. Nie wiem czemu, ale zawsze mnie odrzucało od rzeczy cool, trendy i na topie, ale cóż - HP jest naprawdę dobry.
Ten na G (pzdr Lam;))
 

Wiadomośćprzez Bifar » Śr lis 03, 2004 11:02 pm

Czytaliście może książke "Achaja" Andrzeja Ziemiańskiego?
To dopiero książka.
Nie ma tam takiego świata fantazy do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni na Lacu, jednak magia tam występuje.
Przy tej książce płakałem ze śmiechu (pozytywne wrarzenie).
Występują tam takie przekręty, że nie jeden polityk by się nie powistydził.
Ostatnio edytowano Cz lis 04, 2004 1:59 am przez Bifar, łącznie edytowano 1 raz
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota,
chociaż co do pierwszego nie mam pewności" - Albert Einstein
Emblemat użytkownika
Bifar
 
Wiadomości: 66
Dołączył(a): Pn mar 22, 2004 7:57 pm
Lokalizacja: Wyszków

Wiadomośćprzez Arastroch. » Śr lis 03, 2004 11:05 pm

MI sie bardzo podobała książka Verne'a Dwa lata wakacjii, jest świetna, jak na mój wiek, Februsowi na pewno by się spodobała, teraz czytam (nie męcze się z) Krzyżaków, są niezli... POtem jeszcze Dzieci kapitana tego na G :D i costam wymyyslę.
Arastroch.
 
Wiadomości: 219
Dołączył(a): So lip 17, 2004 9:33 pm

Wiadomośćprzez Varena » Śr lis 03, 2004 11:06 pm

Narazie zaczytuję się Lovecraftem, ale po "Achaję" sięgnę, już mnie namawiają... za to nigdy więcej serii "Forgotten Realms" czy jak to tam się zwie...

A tak z innej beczki: wie ktoś gdzie mogę znaleźć "Chatę wuja Toma"? Knigę, oczywiście...
Pralka czyści, Pralka radzi, Pralka nigdy cię nie zdradzi!!!
Emblemat użytkownika
Varena
 
Wiadomości: 241
Dołączył(a): Cz cze 24, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: z Mydlina

Wiadomośćprzez Geronimo (a co! ;) ) » Śr lis 03, 2004 11:12 pm

Nie czytałem, więc nie wiem, ale wydaje mi się, że książki pisane pod jakiś system (D&D, Warhammer, ba widziałem nawet bazowaną na Starcrafcie) nie mogą być dobre. To coś jak z marketingiem wydawniczym 3DO - jazda na popularności tytułu.

A wczoraj skończyłem Wiedźmikołaja... i co ja mam robić? :(
Geronimo (a co! ;) )
 

Wiadomośćprzez Malis » Śr lis 03, 2004 11:13 pm

Ojej G z tymi Krzyżakami to tak jak ja :) Dokładnie. Co do HP rzeczywiście te wszystkie gadżety reklamy itp są troche nudne i meczace :\
Noc jest zła, jest zła, jest zła.....
Malis
 
Wiadomości: 198
Dołączył(a): Wt cze 10, 2003 2:42 pm
Lokalizacja: Wrocław

Wiadomośćprzez Varena » Śr lis 03, 2004 11:18 pm

Ger: napisz coś :>
Ja nie wiem co wy do "Krzyżaków" macie... całkiem niezła książka i nie ciągnie się jak guma..
Pralka czyści, Pralka radzi, Pralka nigdy cię nie zdradzi!!!
Emblemat użytkownika
Varena
 
Wiadomości: 241
Dołączył(a): Cz cze 24, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: z Mydlina

Wiadomośćprzez _Gerino-Maggus_ » Śr lis 03, 2004 11:23 pm

Nie wiem, czy mam jeszcze siłę - cały dzień człowiek zapiernicza, że po wszystkim nie ma siły ręką, nogą ruszyć. To cholernie ciężka robota :P
_Gerino-Maggus_
 

Wiadomośćprzez Reif » Cz lis 04, 2004 1:08 am

_Gerino-Uuk!_ napisał(a):20 poz. - dzień pierwszy
22 poz. - dzień drugi
Kaina robiłem, ale potem mi się odechciało. Oczywiście nie grałem od rana do nocy - tak od 10 - 12 do 18 -20.


32 poziomy w pare godzin (w jednym dniu)

45h 100 ... nudzilem sie ;)
Emblemat użytkownika
Reif
łowca trolli
 
Wiadomości: 589
Dołączył(a): Śr sty 23, 2002 2:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Wiadomośćprzez Kalia » Cz lis 04, 2004 2:17 am

Ja czekam cały czas na trzeci tom "Achaji" i sie doczekać nie mogę... :sad:
Książka jest pojechana, śmiem powiedzieć, że najlepsza jaką czytałam w ciągu 22 lat. Jak ktoś będzie miał chwile czasu na poczytanie to zachęcam, nie pożałuje :smile:
"Ani mnie zgnębią zórz krwawe zawiście,
Ni złote groźby słonecznej potęgi!
Grzbiet mój na złość słońcu czerni się plamiście
w przeciwsłoneczne, przeciwzłote pręgi!"
Emblemat użytkownika
Kalia
 
Wiadomości: 181
Dołączył(a): So mar 29, 2003 9:25 pm
Lokalizacja: Toruń

Wiadomośćprzez Reif » Cz lis 04, 2004 2:41 am

Przeczytalem i tez czekam na 3 tom ;)

"Inne Piesni" Dukaja - dobra ksiazka ;)
Emblemat użytkownika
Reif
łowca trolli
 
Wiadomości: 589
Dołączył(a): Śr sty 23, 2002 2:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Wiadomośćprzez _Ger_ » Cz lis 04, 2004 9:49 am

Fayet Czincza - 42h :P
_Ger_
 

Wiadomośćprzez Bifar » Cz lis 04, 2004 11:38 am

Kalia napisał(a):Ja czekam cały czas na trzeci tom "Achaji" i sie doczekać nie mogę... :sad:

Oczekiwanie na trzeci tom "Achaji" jest torturą, a ja chyba jestem sadystą.
Pod tym adresem jest projekt okładki i fragment książki.
"Wolna wola" - Zaglądasz na własną odpowiedzialność. :twisted:

Ps. Zwróć uwagę na datę wydania.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota,
chociaż co do pierwszego nie mam pewności" - Albert Einstein
Emblemat użytkownika
Bifar
 
Wiadomości: 66
Dołączył(a): Pn mar 22, 2004 7:57 pm
Lokalizacja: Wyszków

Wiadomośćprzez Powsinoga » Cz lis 04, 2004 12:56 pm

Najbardziej nie lubię gdy film psuje wrażenia z przeczytanej książki. Mam głównie na myśli ekranizację "Władcy Pierścieni" P. J. Co część, to PJ dodawał swoich holywoodzkich kawałków, czyłi robiło się coraz gorzej. A 3 część to już była po prostu żenada. Słoneczko, orczkowie biegają z mieczykami za Gondorianami, pradawne mury Minas Tirith są kruche niczym paper mache, orczkowie i ludzikowie rzucają się kamykami. A z Saurona to w "Powrocie... " zrobili taką głupią latarnię. (patrz. Scena jak się Frodo i Sam do Oroduiny przekradają) A Legolas skończył w roli skaczącej, strzelającej do wszystkiego co się rusza małpy! Koniec świata! Z moich ulubionych książek zrobili dziadowską, holywoodzką komerchę! Dobrze, że PJ nie położył łap na "Hobbicie" i "Silmarilionie"! :doh:
Nudes nis'a pudes!
Emblemat użytkownika
Powsinoga
 
Wiadomości: 640
Dołączył(a): Pn paź 18, 2004 8:58 pm
Lokalizacja: Z sinej dali...

Wiadomośćprzez Lam » Cz lis 04, 2004 1:15 pm

Władca pierścieni wcale nie był zły, wprost przeciwnie, był świetny, musisz brać poprawkę na to, że to jest adaptacja - nie da się zawrzeć tysięcy stron powieści w kilku godzinach filmu (w sumie pewnych rzeczy w ogóle nie da się zawrzeć w filmie, chyba, że z czytającym narratorem). Hobbita kręci w przyszłym roku, będzie to film dla dwunastolatków, nie spodoba Ci się. A Silmariliona nie nakręci, bo tego się nakręcić po prostu nie da (co za szczęście) :)
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez Kerod:) » Cz lis 04, 2004 2:44 pm

No to sie pewnie zdziwisz. Myśle, że jak sie Hobbit sprzeda to Silmarinona potną na 4 częsci i będą kręcić pokoleji (wątek z upadniek Numeronu napewno się nadaje na film). Co do Władcy Pierścieni(film) uważam, że pierwsza część jest genialna , trzecia może być a druga to totalna porażka. Nie wiem dlaczego ale oglądając drugą i trzecią część brakuje mi tylko amerykańskiej flagi powiewającej w tle. Wracając do książek to z moich ulubionych w kategori fantasy wymienie Władce Pierścieni, Hobbita, HP część 4, Trylogia zimnego ognia, Wiedźmina ale opowiadania no i Morta. Co do lektur szkolnych watro przeczytać trylogie Sienkiewicza, Pana Tadeusza(też nienawidziłem jak to czytałem), Mistrza i Małgorzate oraz mitologie. Reszta utworów jakoś nie zapadła mi pozytywanie w pamięci (tych z podstawówki nie wymieniam bo wogóle nie pamietam), najgorsza chyba była lalka oraz chłopi grrr.

ps nie chce mi się logować za blędy przepraszam jestem analfabetą.
Kerod:)
 

Wiadomośćprzez Powsinoga » Cz lis 04, 2004 2:50 pm

Lamie, wiem, że nie mogli przedstawić całej książki a już tym bardziej nie mogą pokazać wszelkich wątków pobocznych. Ale nie ma dla PJ usprawiedliwienia, że marnuje czas filmowy i psuje krew fanom "Władcy..." elfami w Helmowym Jarze, "samobójstwem" Aragorna i tym podobnym holywoodzkim śmieciem. Ekranizacja "Wiedźmina" też mi nie przypadła do gustu, w ogóle nie kapnął bym się, że to "Wiedźmin" gdyby nie imona, nazwy i tytuł... Wniosek - książki są o niebo lepsze od ich filmowych adaptacji. :smile:
Nudes nis'a pudes!
Emblemat użytkownika
Powsinoga
 
Wiadomości: 640
Dołączył(a): Pn paź 18, 2004 8:58 pm
Lokalizacja: Z sinej dali...

Wiadomośćprzez Khrell » Cz lis 04, 2004 5:10 pm

Gerino - Książki na podstawie StarCrafta są dobre. Gdzieniegdzie przeplata się fabuła gry, ale książka ma własną, bardzo dobrą fabułę. Przynajmniej pierwsza część.;) Bo tylko tą czytałem.
Khrell
 
Wiadomości: 474
Dołączył(a): Pt kwi 11, 2003 7:21 pm

Wiadomośćprzez Gość » Cz lis 04, 2004 5:21 pm

Wierzę na słowo - jak pisałem, nie czytałem ich, bazowałem w części na opiniach znajomych.
Filmu "Wiedźmin" nie ma nawet co wspominać, bo mija się to z celem. Po prostu żenada.
Filmowy WP, jako film do obejrzenia nie był zły. Pierwsza część była dobra, o ile traktować to jako film, nie ekranizację. Drugą też dało się obejrzeć, ze względu na efekty specjalne - ot tak, dla zabicia czasu. Co do części trzeciej się nie wypowiem, bo mimo że byłem, to nie pamiętam nic. Oprócz galopowania przez Rohan.... Tak, świetnie się nam galopowało....
Gość
 

Wiadomośćprzez tharanduril » Cz lis 04, 2004 5:50 pm

A zwrócił ktoś uwagę na zamaskowanych Palestyńczyków, strzelających ze słoni w trzecim WP? Poza tym było fajnie, momentami krzywa przyjemności opadała do wysokości "znośnie", ale w kinie na drugiej części nie mogłem usiedzieć.

Zwróć uwagę na datę wydania.
Jeszcze jesień trwa, czyli jeszcze się nie spóźnili z wydaniem (spróbowaliby!:klatwa: )

PS. Dawno nie pisałem :oops:
PS2. Ktoś pamięta, o czym pierwotnie był ten temat?
"Jak eksploduje bomba, to widać zmiany. Dziura w ziemi, jakieś flaki na drzewie. Słowem, widać zmiany."
tharanduril
 
Wiadomości: 166
Dołączył(a): Pt gru 26, 2003 7:24 pm
Lokalizacja: zwykle z domu

Wiadomośćprzez _Arendil_ » Cz lis 04, 2004 6:05 pm

Valdrab, dzięki za Silmarillona! :)
Kocham deszcz bo tylko on na mnie leci...
Emblemat użytkownika
_Arendil_
 
Wiadomości: 485
Dołączył(a): Cz lut 19, 2004 10:46 am
Lokalizacja: Bytom

Wiadomośćprzez Arastroch. » Cz lis 04, 2004 6:37 pm

To nie palestyńczycy, tylko Haradimowie, podwładni Saurona :), jeśli chodzi o film, to 1 część mógłbym odlądac godziniami, w 3 Aragorn wygląda srasznie lamersko w tej zbroi :P, w 2 sie facet nie postarał...

Nie tylko elfy w Helms Deep (bo tak krócej :P), ale np. podczas jego oblęzenia z pomoca przybywa Eomer z konnicą! ehh, dla niewtajemniczonychg, to był to jakiśfacet na T, czy E z tysiącem pieszych żołnierzy, tylko Gandzialf był na koniku.

Silmaliriona nie da sie zekranizować... To jest książka historyczna, nie ma tego, co film mieć powinien, no chyba, że zrobią film historyczny z datami, lektorem ite inne...
Arastroch.
 
Wiadomości: 219
Dołączył(a): So lip 17, 2004 9:33 pm

Wiadomośćprzez tharanduril » Cz lis 04, 2004 6:47 pm

Jak już, to raczej lennicy.

Silmarillion da się zekranizować. Dla kasy wszystko można zrobić. Ba, niektóre wątki miałyby szanse wyglądać w miarę porządnie. Ale kto niewtajemniczony zrozumie, co się przed nim dzieje, gdy zobaczy wyrwane z kontekstu sceny? również nie wyobrażam sobie, by nie można było nie zasnąć na ekranizacji całego Silmarillionu, nawet podzielonego na kilka filmów. Przyznaję rację Arastochowi i przedmówcom o takim poglądzie (czyli chyba wszystkim). Chociaż może trafi się jakiś genialny reżyser, który to zrobi i powstanie coś, co da się obejrzeć. W takiej sytuacji film byłby znakomitym uzupełnieniem książki, pogmatwanej jak rzadko.
Ostatnio edytowano Cz lis 04, 2004 6:52 pm przez tharanduril, łącznie edytowano 1 raz
"Jak eksploduje bomba, to widać zmiany. Dziura w ziemi, jakieś flaki na drzewie. Słowem, widać zmiany."
tharanduril
 
Wiadomości: 166
Dołączył(a): Pt gru 26, 2003 7:24 pm
Lokalizacja: zwykle z domu

Wiadomośćprzez Arastroch. » Cz lis 04, 2004 6:49 pm

Gadasz, jakbyś grał w LOTR'a, tylko oni mówią na to "lennicy", a raczej, tylko My mówimy na to lennicy, ale są na foróm osoby, które tego słowa ne rozumieją.
Arastroch.
 
Wiadomości: 219
Dołączył(a): So lip 17, 2004 9:33 pm

Wiadomośćprzez Powsinoga » Cz lis 04, 2004 6:49 pm

1. Sądzę, że chodzi ci o mężną piechtę Erkenbranda. Niestety piechota jest niemedialna. Cieszmy się, że nie przyszła z odsieczą amrykańska kawaleria (ta z westernów) i kowboje.

2. Ekranizacja Silmarilionu też mogła by zaistnieć. Nie ma strachu PJ wszystko potrafi zrobić tak by popcornowi widzowie to kupili! :grin: Np. "Światem włada niedobry Morgoth. Tylko bajeranccy herosi (potem będzie o nich wspaniała gierka na PC i PS2) mogą się mu przeciwstawić! (W tle muzyczka tytułowa "Tum-tym-tum-ty-dy-dyyyyym-tydydym-tydydym-tym-pym-tym") W składzie takowym Feanor - wojownik,będzie strasznie zakochany w jakiejś pięknej elfce. Aule - robisz za oddziałowego krasnouda- by z kurdupla mieszkańcy US- raju mieli się z czego pośmiać. Dla chętnego nowozelandczyka PJ nie ma nic trudnego!

3. Nie.
Nudes nis'a pudes!
Emblemat użytkownika
Powsinoga
 
Wiadomości: 640
Dołączył(a): Pn paź 18, 2004 8:58 pm
Lokalizacja: Z sinej dali...

Wiadomośćprzez Arastroch. » Cz lis 04, 2004 6:53 pm

Hehe, mi sie podoba moment, jak barlogi obsiadają Feanora, o on ich wszystkich po kolei łupie, tylko niektórzy zostali, to by się nie godziło z WP :). Sam poczatek było by coś takiego.

(teraz napisy lecą jak w StarWarsie)

Na początku był Eru, na obszarze ardy zwany Iluvatarem.....


To byłoby zarombiste, w tle, leci muzyczka, Enya coś tam podśpiewuje... Ehhh, byłoby fajnie.
Arastroch.
 
Wiadomości: 219
Dołączył(a): So lip 17, 2004 9:33 pm

Wiadomośćprzez tharanduril » Cz lis 04, 2004 6:58 pm

Arastroch. napisał(a):są na foróm osoby, które tego słowa ne rozumieją.
Na forum były, są i będą osoby, które nie rozumieją prostszych słów, takich jak np. kultura. Gdybyśmy mieli rozmawiać pod osoby, które czegoś nie rozumieją to posługiwalibyśmy się mieszanką 'kurw', 'chujów' i tym podobnych słów, zamiast, a nie oprócz normalnej wymiany poglądów. W takiej sytuacji zwykle odsyłam w dwa miejsca:
http://www.sjp.pwn.pl
http://www.wiem.onet.pl
To naprawdę nie gryzie, a można sie ciekawych rzeczy dowiedzieć.
Ostatnio edytowano Cz lis 04, 2004 7:01 pm przez tharanduril, łącznie edytowano 1 raz
"Jak eksploduje bomba, to widać zmiany. Dziura w ziemi, jakieś flaki na drzewie. Słowem, widać zmiany."
tharanduril
 
Wiadomości: 166
Dołączył(a): Pt gru 26, 2003 7:24 pm
Lokalizacja: zwykle z domu

Wiadomośćprzez Powsinoga » Cz lis 04, 2004 7:01 pm

Aaaa i zapomniałem dodać... Beren i Luthien... bardzo medialne, byłaby bajerancka Luthien a la Xena (by mniej inteligentna spośród żeńskiej części widowni przyszła na film) która z kopa rozwala Saurona gdy ten wyłazi ze swej twierdzy. I z kulerskim (albo kulawym :) ) krzykiem "aaaa-ja jajajajajajajaja!" rozwala tego wielkiego wilkołaka (nie pamiętam jak się nazywał) :lol:
Nudes nis'a pudes!
Emblemat użytkownika
Powsinoga
 
Wiadomości: 640
Dołączył(a): Pn paź 18, 2004 8:58 pm
Lokalizacja: Z sinej dali...

Wiadomośćprzez Varena » Cz lis 04, 2004 8:51 pm

Powsinoga napisał(a):bajerancka Luthien a la Xena (by mniej inteligentna spośród żeńskiej części widowni przyszła na film) która z kopa rozwala Saurona gdy ten wyłazi ze swej twierdzy. I z kulerskim (albo kulawym :)) krzykiem "aaaa-ja jajajajajajajaja!" rozwala tego wielkiego wilkołaka (nie pamiętam jak się nazywał) :lol:


Kaleczysz mój umysł...
Pralka czyści, Pralka radzi, Pralka nigdy cię nie zdradzi!!!
Emblemat użytkownika
Varena
 
Wiadomości: 241
Dołączył(a): Cz cze 24, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: z Mydlina

Wiadomośćprzez Powsinoga » Cz lis 04, 2004 8:54 pm

Nie rozumiem... chyba nie zaliczasz siędo mniej inteligentnej części żeńskiej widowni? :eh:
Nudes nis'a pudes!
Emblemat użytkownika
Powsinoga
 
Wiadomości: 640
Dołączył(a): Pn paź 18, 2004 8:58 pm
Lokalizacja: Z sinej dali...

Wiadomośćprzez Val » Cz lis 04, 2004 8:58 pm

Jakby Twój umysł dało się jeszcze bardziej okaleczyć...
ulice upadły mi na bablon
Emblemat użytkownika
Val
 
Wiadomości: 2203
Dołączył(a): N lis 10, 2002 3:26 pm
Lokalizacja: Skąd mam wiedzieć?

Wiadomośćprzez Varena » Cz lis 04, 2004 9:03 pm

Twoja wizja mnie dobija.... nie, raczej nie jestem idiotką... nadal WERTuję Silmarillion w celu odnalezienia jeszcze większej ilości symboli itd., więc z Xeną czy inną Frytką to mi tu nie wyskakuj...
Mój umysł nie jest okaleczony... jest... z deczka rozorany, jeśli wiesz o co mi chodzi... i skupia się zbyt często na czekoladzie i poduszkach...
Pralka czyści, Pralka radzi, Pralka nigdy cię nie zdradzi!!!
Emblemat użytkownika
Varena
 
Wiadomości: 241
Dołączył(a): Cz cze 24, 2004 1:55 pm
Lokalizacja: z Mydlina

Wiadomośćprzez Lam » Cz lis 04, 2004 9:06 pm

W trzeciej części Gwiezdnych wojen (dzisiaj premiera zajawki!będzie pojedynek na miecze świetlne serfując na deskach w rzece lawy. Legolas strzelający z łuku zjeżdżając na desce ze schodów to jest NIC! To mają być hollywoodzkie efekty? Bzdura. Władca pierścieni jest pięknym filmem i tylko zaślepieni opętańcy się czepiają, że gdzieś wyskoczyła żmija, a nie wąż, a gdzieś kamień był biały, a miał być alabastrowy. Film robi wrażenie dużo mądrzejszego od książki, chociaż pozostał głupi, w duchu oryginału i piękny też w duchu oryginału.
Emblemat użytkownika
Lam
władca Leanderu
 
Wiadomości: 2886
Dołączył(a): Pn maja 28, 2001 2:00 am
Lokalizacja: 22°17' E - 52°11' N

Wiadomośćprzez Powsinoga » Cz lis 04, 2004 9:27 pm

Wybacz, naigrywałem się tylko z durnych pomysłów "panów komercyjnych".
Wcale nie zamierzałem psuć Ci wrażeń z czytania książki. Tak, tak to na zasadzie, zagłębiasz się w dzieje Valinoru a tu nagle ktoś w pokoju obok puszcza jakąś "mauretańską" muzykę itd. Strasznie mi przykro... :puppy: :sad: :oops: :anxious::pray:

PS. Lamie nie można z wspaniałej wszystkiego przekręcić więc film ogólnie mi się podobał. Ale czepiać się szczegółów mogę.

PS2. Widzicie jak taka komercha może być tragiczna w skutkach?
Nudes nis'a pudes!
Emblemat użytkownika
Powsinoga
 
Wiadomości: 640
Dołączył(a): Pn paź 18, 2004 8:58 pm
Lokalizacja: Z sinej dali...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hyde Park



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości