Strona 1 z 1

morderca

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 11:11 am
przez zydek
czy nie mozna by tak zrobic ze chociaz kat duch i ten z drimitch mogli by nie atkowac mordercy?
po smierci trzeba miec wielkie szczescie rzeby uciec z miasta przewarznie gine 2-3 razy z reki duch :\
dlatego prosze aby tez trzy postacie daly spokuj morderca

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 11:45 am
przez Ghrhambra
żeby i przeważnie jakby co :)
A jakim cudem zostałeś mordercą?

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 11:55 am
przez zydek
adonis mnie zdenerwowal
druga postacia poszedlem kupic ekwipunek a on mnie zaatakowal i zabil
ale kiedy kupilem ekwipunek i ja zaatakowalem adonisa i zostalo mu 11%
a ja mialem 220/230 pu on uciekl i wyszedl z gry powiedzial ze teraz nie ma czasu
wiec sie troche zdenerwowalem i zaatakowalem go troche silniejsza postacia
ps
nie czepiajcie sie moich bledow bo jestem dyslektykiem i staram sie jak moge zeby ich nie robic

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 12:10 pm
przez Ghrhambra
(Wypowiedź odtworzona z pamięci, po jej nieopatrznym wykasowaniu - mniej więcej odtwarza starą treść i zawiera wszystkie trzy popełnione przeze mnie błędy.
Na dokładkę nie dam głowy, że nie zawiera czwartego)


Nie traktuj tego jako czepianie się.

Po prostu jest coś takiego jak syndrom nauczyciela - czyli jak naoglądasz się błędnie napisanych wyrazów, to później sam przestajesz wiedzieć jak się co pisze.
To wynika z wytworzenia się dwóch wzorców danego słowa w mózgownicy.

A co się tyczy morderców, to naprawdę gdyby kat i jego "bracia" z innych miast nie atakowali morderców, to gra byłaby względnie łatwa i flaga mordercy nie byłaby karą.
Wampiry są na przykład traktowane prawie tak jak mordercy nieatakowanie przez kata tak, że niestety traktowanie morderców raczej się nie zmieni.


(Koniec "odtworzonej" wypowiedzi, poniżej jest to co miało iść jako cytat)



Valdrab napisał(a):Korektował Valdrab. Wkurwiają mnie osoby, które krytykują innych, a same robią błędy. Jak będziesz miał pisać następną wiadomość, to postaraj się o słownik ortograficzny, bo widzę, że
(...)


Mnie też wkurwiają i to nawet nie wiesz jak bardzo!
A pokaż mi jedno miejsce, w którym moją wypowiedz do zydka można nazwać krytyką.
Po prostu są błędy, które mnie akurat rażą i nie widzę nic złego we w miarę kulturalnym zwróceniu uwagi. (Fakt, że mogłem to zrobić w prywatnej wiadomości).

Valdrab napisał(a):Word Ci nie wystarczy.


Nie mam Worda.

Niestety nie zauważyłem od razu wszystkich twoich poprawek. Mogłeś je również pokolorować.


I jeszcze jedno Valdrab:
Ja w swoich wypowiedziach nikogo nie obrażam i mam nadzieję, że nawet nie urażam, bo to do niczego nie prowadzi.

Ech. Widzisz Valdrab. Tak mnie wkurzyłeś, że zamiast cytat, wcisnąłem edycja. I nawet tego nie zauważyłem. Szkoda, bo zależało mi na tym, aby ta wiadomość była.

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 12:34 pm
przez zydek
to chociaz niech mordercy po smierci i zabraniu rzeczy z ciala pojawiaja sie za miastem a nie u uzdrowiciela, bo jaki jest sens ginac 4 razy pod rzad w ciagu 2 minut ??

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 12:58 pm
przez Gerino
Cóż, trzeba nie ginąć ;) Po za tym koło kata itp. jest całkiem prosto przejsc, od razu pisac np. 2 x s, a tchorza miec na 100%. Zazwyczaj sie udaje.

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 1:01 pm
przez Val
Uda się, jeśli masz wysokie KP, albo w chuj pu.

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 1:08 pm
przez Gerino
Uda ci się co najwyżej spier...lić. Nie pochwycony kat zjedzie ci parenaście tysięcy pu w chwilę.

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 1:10 pm
przez Val
Właśnie o tym mówię, makóweczko. Zresztą Ty powinienneś wiedzieć o tym najlepiej. Sam zacząłeś mówić o spierdalaniu. Powiedz mi, że się mylę, bo raczej nie miałeś na myśli żywego tchórza?

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 1:20 pm
przez Gerino
Tak, ale nie widzę sensu przyzbrajania się w wysokie kp/dużą ilość pu, jak nie masz 9x-10x poziomu, i nie uciekniesz po 1 rundzie, kat cie i tak zajebie.

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 1:22 pm
przez Ghrhambra
O widzę, że ktoś z moderatorów pokolorował moje błędy :) (wygląda mi to na robotę Lama)
I bardzo dobrze zresztą, bo to tylko potwierdza to o czym pisałem wcześniej.
Jak kończyłem podstawówkę, to byłem praktycznie bezbłedny, jeśli mogę tak powiedzieć.
A teraz, to już powoli sam się staję dyslektykiem.

A teraz wyjaśniam:
po prostu - to bład - sam nie wiedziałem, że to powinno być razem
także - tutaj przegapiłem zjedzoną spację - rozumiem różnice pomiędzy także i tak, że. A w tym konkretnym przypadku miało być tak, że ( a przecinek przed tak, czy przed że?)
nieatakowani - potraktowałem to tak samo jak niepalący - bo nie palący i niepalący mają różne znaczenia, a w sumie nie dam sobie głowy obciąć za to, że w tym przypadku powinno być razem

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 1:29 pm
przez muzgus
Korektował Valdrab.

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 2:36 pm
przez Val
Ghrhambra napisał(a):Mnie też wkurwiają i to nawet nie wiesz jak bardzo!
A pokaż mi jedno miejsce, w którym moją wypowiedz do zydka można nazwać krytyką.
Fakt. Mój błąd.
Ghrhambra napisał(a):Po prostu są błędy, które mnie akurat rażą i nie widzę nic złego we w miarę kulturalnym zwróceniu uwagi. (Fakt, że mogłem to zrobić w prywatnej wiadomości).
Fakt. Ja też.
Ghrhambra napisał(a):Nie mam Worda.
A sam wymagasz od innych, żeby mieli?
Ghrhambra napisał(a):Niestety nie zauważyłem od razu wszystkich twoich poprawek. Mogłeś je również pokolorować.
Nie rozumiem. Wprowadziłem trzy poprawki i wszystkie trzy pokolorowałem.
Ghrhambra napisał(a):I jeszcze jedno Valdrab:
Ja w swoich wypowiedziach nikogo nie obrażam i mam nadzieję, że nawet nie urażam, bo to do niczego nie prowadzi.

Ech. Widzisz Valdrab. Tak mnie wkurzyłeś, (...)
Serio?? Bardzo Cię przepraszam, wcale nie chciałem Cię wkurzyć. Ta poprawka miała być zabawna, a nie denerwująca. Przepraszam Cię. Pewnie pomyślisz sobie, że piszę to z ironią, czy innym sarkazmem, ale naprawdę mi przykro, że się wkurzyłeś.

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 2:45 pm
przez Ghrhambra
Valdrab napisał(a):A sam wymagasz od innych, żeby mieli?

Nie no w sumie chyba wymaganiem aż tego nazwać nie można, przecież napisałem, że Zydek może sobie olać moje proszenia.

Valdrab napisał(a):Nie rozumiem. Wprowadziłem trzy poprawki i wszystkie trzy pokolorowałem.

Ale nie zauważyłem tego dopisku na dole.

Valdrab napisał(a):Serio??


Serio. Ale już mi przeszło :).

A nie masz tam jakiegoś cache'a (jak to po naszemu napisac?) przypadkiem, żeby te moje
wypociny odtworzyć, bo to jakoś tak głupawo teraz wygląda :)
A z głowy to raczej tego nie odtworzę :(

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 2:48 pm
przez Val
Raczej nie mam. Będziesz musiał poczekać z tym na Lama, albo Grzecha.

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 6:17 pm
przez Lam
Ghrhambra napisał(a):przezemnie

"przeze mnie"
Ghrhambra napisał(a):Po prostu

Tego nie zrozumiałem chyba. Może wytłumaczę, co zrozumiałem? Otóż zrozumiałem, że w tamtej wiadomości na czerwono zostały zaznaczone fragmenty tekstu, w których popełniłeś błędy. Co więcej, potem napisałeś:
Ghrhambra napisał(a):po prostu - to bład - sam nie wiedziałem, że to powinno być razem

Ja bym powiedział, że nie powinno, a nawet nie może być razem. To w końcu kto i co podkreślał na czerwono i kto co uważa za błąd? Pogubiłem się, naprawdę.

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 8:44 pm
przez zydek
a moze bysmy tak powrucili do pierwotnego tematu??

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 8:55 pm
przez Gerino
A może do HP?

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 9:01 pm
przez Lam
A może powrócili? :)

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 9:59 pm
przez Gerino
Przypomina mi się taki kawał... http://forum.lac.pl/viewtopic.php?p=12545#12545 <ten kawał...

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 11:23 pm
przez Val
Lam napisał(a):
Ghrhambra napisał(a):przezemnie

"przeze mnie"
Tego po prostu nie zauważyłem.
Lam napisał(a):
Ghrhambra napisał(a):Po prostu

Tego nie zrozumiałem chyba. Może wytłumaczę, co zrozumiałem? Otóż zrozumiałem, że w tamtej wiadomości na czerwono zostały zaznaczone fragmenty tekstu, w których popełniłeś błędy. Co więcej, potem napisałeś:
Ghrhambra napisał(a):po prostu - to bład - sam nie wiedziałem, że to powinno być razem

Ja bym powiedział, że nie powinno, a nawet nie może być razem. To w końcu kto i co podkreślał na czerwono i kto co uważa za błąd? Pogubiłem się, naprawdę.
Ja podkreślałem na czerwono wyrazy, które poprawiłem.

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 11:29 pm
przez zydek
wracajac do tematu to co musze zrobic aby bogowie zdjeli mi flage mordercy??

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 11:38 pm
przez Lam
Valdrab napisał(a):Ja podkreślałem na czerwono wyrazy, które poprawiłem.

No to gratuluję "nieatakowanie" i "także". Brawo ten pan!

WiadomośćNapisane: Cz cze 24, 2004 11:51 pm
przez zydek
przepraszam ze przerywam wasza rozmowe ale czy mozecie odpowiedziec na pytanie ktore zamiescilem w ostatniej wiadomosci

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 12:16 am
przez Tzeentch
Nie mogą. Są zatwardziałymi antysemitami.

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 12:35 am
przez Ghrhambra
To "przeze mnie" musiało powstać podczas powtórnej edycji.
Kiedy piszę w godzinach 9-16 to piszę spod KDE i ten tekst w okienku mam nie za bardzo wyraźny dla tego literówki zdarzają mi się dość często, natomiast błędy coraz częściej.
Jeśli zwrócilibyście uwagę na moje wiadomości, to większość z nich jest poprawiana, a i tak prawie zawsze coś przegapię.
Ostatnim poprawkom nie za bardzo miałem czas się przyglądać, dla tego przeoczyłem "przeze mnie".

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 7:23 am
przez Val
Przeanalizowałem. Przy także/ tak, że zasugerowałem się przecinkiem postawionym w złym miejscu, nie do końca sprawdzając, o co chodzi. Natomiast nieatakowanie to wbrew pozorom rzeczownik pochodzący od czasownika. Pisownia nie z rzeczownikami jest jedna, niezależnie, czy rzeczownik ten pochodzi od czasownika. Może popieprzyło Ci się z przymiotnikami, czy przysłówkami odczasownikowymi?

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 7:40 am
przez Val
Zydek, czy Twoja postać nazywa się Deliv?

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 8:27 am
przez muzgus
oczywiście, że to jego postać :) od razu to można wywnioskować

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 8:29 am
przez Val
Tak, już zdążyłem się z nim nawet dogadać. Zydek, Twoja postać jest wampirem. I koniec tematu, nie musisz się kryć przed tamtymi, bo nie musisz koło nich w ogóle przechodzić.

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 8:32 am
przez Qwercik
A jak bedzie chcial przejsc, to co wtedy? :)

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 8:57 am
przez Gerino
To dostanie w japę. Ale do tego się już chyba zdążył przyzwyczaić.

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 9:03 am
przez Lam
Valdrabie, w istocie, zasugerowałem się tym, co pisał Ghrhambra, co nie zmienia faktu, że nie masz racji pisząc, że pisownia "nie" z rzeczownikami jest jedna. Proszę:
http://slowniki.pwn.pl/zasady/629520_1.html
http://slowniki.pwn.pl/zasady/629529_1.html
http://slowniki.pwn.pl/zasady/629530_1.html
To było w kwestii formalnej, skoro już sie wszystkiego czepiamy :)

Tymczasem wydaje mi się, że tam miało być coś innego. Obecna postać tego zdania po dziesiątkach poprawek jest kompletnie bez sensu i sam już nie wiem, co tam było jeszcze wczoraj. Chyba chodziło o to, że wampiry są jak mordercy, ale nie atakowani (a nie "atakowanie") przez kata.

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 9:06 am
przez Lam
Qwercik napisał(a):A jak bedzie chcial przejsc, to co wtedy? :)

A po co? Na ołtarz? Uzdrowiciel mu nie rzuci czarów, nikogo tam nie zabije, bo bezpieczne pomieszczenie. Równie dobrze może siedzieć gdzieś w gildii (nawet lepiej) albo w ogóle gdziekolwiek. A jeśli mu się zachciewa rabować w moim mieście urnę, to już mój kat mu pokaże!

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 9:17 am
przez Ghrhambra
Valdrab napisał(a): Natomiast nieatakowanie to wbrew pozorom rzeczownik pochodzący od czasownika. Pisownia nie z rzeczownikami jest jedna, niezależnie, czy rzeczownik ten pochodzi od czasownika. Może popieprzyło Ci się z przymiotnikami, czy przysłówkami odczasownikowymi?

Oj teraz naciągasz wyjaśnienie :)
W oryginale było nieatakowani (patrz wiadomość z 11:22) - to nieatakowanie to pomyłka, która powstała przy powtórnym wprowadzaniu tekstu, a atakowani ....
hmmm.. jeśli to rzeczownik... hmmm... tooo... WIEM!... w czasie teraźniejszym prostym ;)

Co i tak nie zmienia faktu, że bezbłędny ortograficznie nie jestem.

I wybacz Zydek, że znowu nie w temacie :)
Cóż mnie biednemu tutaj jeszcze dodać?

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 9:51 am
przez Val
W oryginale było nie atakowanie, a ja zmieniłem na nieatakowanie. W linkach, które Lam podał nie ma słowa o takim przypadku, jaki wystąpił tutaj. Nieatakowanie nie jest rzeczownikiem o znaczeniu czasownikowym, a rzeczownikiem pochodzącym od czasownika. Nieatakowanie nie jest również użyte tu w dwóch pozostałych przytoczonych przez Lama przypadkach.

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 9:52 am
przez Gerino
Co do kata, ducha i kapitana - to najmniejszy problem. Gorszy jest z niemożnością korzystania ze sklepów - to często przeszkadza, nie można kupić choćby różdżki moralności czy chleba. Inną głupotą jest, iż na końcu świata, mimo wszelkich zabezpieczeń (niewidzialność, strefa cienia + brak światła) jakiś mob cię atakuje, bo nagle okazało się, że jest jakimś strażnikiem. (Pytanie nie brzmi dlaczego, tylko po co)

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 10:07 am
przez Ghrhambra
Gerino napisał(a):Inną głupotą jest, iż na końcu świata, mimo wszelkich zabezpieczeń (niewidzialność, strefa cienia + brak światła) jakiś mob cię atakuje, bo nagle okazało się, że jest jakimś strażnikiem. (Pytanie nie brzmi dlaczego, tylko po co)

No właśnie, a może skoro uzdrowiciele poza strefą "zamieszkania" gracza nie rzucają czarków, nie działa portal (i nie wiem co jeszcze), to również i mordercy powinni mieć trochę więcej spokoju? Oczywiście trochę więcej nie znaczy święty spokój.

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 1:49 pm
przez zydek
Valdrab napisał(a):Tak, już zdążyłem się z nim nawet dogadać. Zydek, Twoja postać jest wampirem. I koniec tematu, nie musisz się kryć przed tamtymi, bo nie musisz koło nich w ogóle przechodzić.

tak tylko teraz jak chcem wyjsc z miasta duchow to mnie straznicy atakuja :\ i popieram pomysl Ghrhambra aby mordercy w obcych stronach mieli troche wiecej spokoju, aby mogli przynaimniej ze sklepow korzystac

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 3:11 pm
przez Val
Zydek, masz zajebisty sprzęt, z którym każdego strażnika, oprócz niektórych z Drimith rozpierdolisz. Poza tym, mając teraz chyba 42 poziom, jak zrobisz jeszcze jeden, czy dwa, to większość przestanie Cię atakować.

WiadomośćNapisane: Pt cze 25, 2004 3:50 pm
przez Lam
Valdrab napisał(a):W linkach, które Lam podał nie ma słowa o takim przypadku, jaki wystąpił tutaj.

A miał być taki przypadek? Udowodniłem Ci, że pierdolisz (pisząc, że w ogóle nie można napisać rzeczownika i "nie" oddzielnie), a Ty się wypierasz, że to i tak nie ma związku. A ja napisałem, że to tylko gwoli ścisłości podaję, wyżej było moje przyznanie się do błędu, a niżej wyjaśnienie sytuacji. Szkoda, że tego nie zauważyłeś :)
PS. Ghrhambro, nie daj się. W oryginale albo nie było rzeczownika, albo Valdrab poprawiał naprawdę Wordem bezmyślnie, przecież poprawienie złego na złe to żenada i porażka.

WiadomośćNapisane: So cze 26, 2004 6:28 am
przez Val
Lam napisał(a):Udowodniłem Ci, że pierdolisz (pisząc, że w ogóle nie można napisać rzeczownika i "nie" oddzielnie), a Ty się wypierasz, że to i tak nie ma związku. A ja napisałem, że to tylko gwoli ścisłości podaję, wyżej było moje przyznanie się do błędu, a niżej wyjaśnienie sytuacji. Szkoda, że tego nie zauważyłeś :)
Fakt, mój błąd. Po prostu sądziłem, że nigdy nie przyznajesz się do błędów:].
Lam napisał(a):PS. Ghrhambro, nie daj się. W oryginale albo nie było rzeczownika,
Był. Ghrhambra z pamięci napisał zdeczko inaczej, ale nie chciało mi się już naprawiać, bo przecież nie o to chodzi, żebym każde zdanie redagował.
Lam napisał(a):albo Valdrab poprawiał naprawdę Wordem bezmyślnie,
Nie mam Worda.
Lam napisał(a):przecież poprawienie złego na złe to żenada i porażka.
To znaczy, że nie z rzeczownikami można pisać na jakiś trzeci sposób? NI! atakowanie?

WiadomośćNapisane: So cze 26, 2004 6:31 am
przez Val
Cholera, zmieniłbym tamto nieszczęsne zdanie, ale nie mam pojęcia co Ghrhambra miał na myśli, pisząc je.

WiadomośćNapisane: So cze 26, 2004 1:04 pm
przez Qwercik
Valdrab napisał(a):Fakt, mój błąd. Po prostu sądziłem, że nigdy nie przyznajesz się do błędów:].

Hehe, bo sie nie przyznaje! :)
Czasem do ortograficznych, ale to tez nie zawsze ;)

WiadomośćNapisane: So cze 26, 2004 2:53 pm
przez Ghrhambra
Wampiry są traktowane prawie tak jak mordercy nieatakowani przez kata.

A teraz tak:

Wampiry są traktowane tak jak mordercy nieatakowanie przez kata.

Przecież widać od razu, że drugie zdanie nie ma sensu.
Poza tym po raz kolejny przypominam o mojej wypowiedzi z 11:22, która powstałe przed
tą nieszczęsną poprawką.

Gdyby w oryginale miał być rzeczywiście rzeczownik to zdanie mogło by wyglądać na przykład tak:

Wampiry są traktowani prawie tak jak mordercy, nieatakowanie ich przez kata jest jednak konieczne.