Forum Laca

Mam zapytanie do bogow na lacu czy imiona postaci to az taka wazna rzecz.??
Dziszejszego dnia bogini NAJA zamrozila moja pierwsza postac na LACU z powodu zlego imienia::))
Moja postac[KRASNOLOD-IMIE-MOHIKANIN].Czy te imie jest zle dla takiej postaci???
Ja niewiem i prosze o odpowiedz bogow a zwlaszcza NAJE::))

Z powazaniem CYC z PRAGI-POLNOC

hmmm ja uwazam ze to osoba tworzaca postac powinna czerpac wszystkie przyjemnosci z personalifikacji z w.wym. postacia. sadze ze dopoki imie nie jest obrazliwe i niecenzuralne to powinno byc dopuszczane. mam nadzieje ze wyrazliem sie dosc jasno i nieskomplikowanie

z powazaniem Shaitis [Fox]

tak. imiona sa wazne.

hmmm dziekuje za szczera, wyczerpujaca, podparta argumentami wypowiedz;]]

mandos zadziwiasz chwilami;]]

Mohikanin u krasnoluda to jeszcze nie tak źle. Ostatnio widziałem krasnala o imieniu Moonchild, a to już chyba lekka przesada...
Gdzie się podziały imiona, których dźwięk przypomina rudą brodę sklejoną barszczem typu Gruth, Thur, itd.?

K.

nie tylko ciebie foxiku. starosc nie radosc. poza tym... nie lubie bzdurnych (tak, tak, dla mnie a nie dla wszystkich) pytan.

Ok mandosq usprawiedliwiony;]]

No dobra, niech kazdy sobie wybiera imie jakie mu sie podoba ale jak widze ze: "Klapouchy wklada miecz do urny na dary."
albo roi sie od pimpusiuf i tym podobnych...
Moim zdaniem klimat fantasy powinien byc zachowany zeby kazdy mogl sie wczuwac jak mu sie podoba

Mandos: zadne pytanie nie jest bzdurne

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Deryk dnia 2002-01-06 01:48 ]</font>

heeh dreyku lepiej bym tego sama nie ujela

deryk : dodalem ze IMHO, prawda? :P a dla mnie istnieja bzdurne pytania.

Oczywiście, że istnieją bzdurne pytania. Tak jak i bzdurne imiona. wszystko może być bzdurne.
A Naja zamrażała, zamraża i prawdopodobnie będzie zamrażać postacie z bzdurnym imionami. Taka jest Naja i taka jest jej rola.

Imię mohikanin dla krasnoluda? Ok, za chwile przyjdą inni i zaczną nazywać się "Siuks"., potem "czerwonoskóry", a potem "murzyn". To są niebzdurne imiona?

Wg mnie imię powinno być takie, jakie rodzice danej rasy przy zdrowych zmysłach daliby swemu dzieciątku. A co do inspiracji, istnieje tyle książek, że jak się nie ma inwencji można zlepić jakieś dwa i ma się trzecie.

Mandosku kochany mężu: oczywiście, że masz rację. Czy ktokolwiek ośmieli się temu zaprzeczyć?

a po co ??/ wnioski sobie kazdy wyciagnie sam... [nie to zebym cos sugerowal.....]
ale co niektorzy nowi [ m.inn. Mohikanin jest tego przykladem ] ma prawa [moim zdaniem] zadawac tego typu pytania... osobiscie jesli uwazam jakies pytanie za bezsensowne to albo to wytykam [b.rzadko] albo po prostu nie odpowiadam aby nie dolowac pytajacego [jest to moim zdaniem bardzo uprzejme ] wole aby pytajacy myslal ze jest olewany niz ze jest ponizany

thats all

Alez przecie ja nie mowilam o odpowiedziach na bzdurne pytania, ale o istnieniu tychze pytan, a jest to zupelnie co innego. Nie ma tutaj tez nic o prawach do ich zadawania.

Uwazam, ze wyrazajac szcera opinie na jakikolwiek temat nie robie nikomu jakiejkolwiek krzywdy. Przeciez to tylko moja opinia, nikt nie musi sie z nia zgadzac. A, jak dotad zauwazylam, moje szczere odpowiedzi i rady, nawet gorzkie i trudne do przelkniecia, jeszcze nikomu krzywdy nie wyrzadzily,a wrecz pomogly.

hmm zgodzilbym sie z Toba gdzyby nie jeden taki bug ze niektore co wrazliwsze osoby moglyby wziasc sobie twa wypowiedz za bardzo do siebie skutkiem czego sytuacja przyjelaby obrot opisany w mej ostatniej nocie

Nie będę się kłócić... bo uważam, że każde z nas ma rację (:
Powiem tylko: PRZEPRASZAM, tym wszystkim, którzy poczuli się urażeni.

Andziel

Ja si`e czuj`e ura`zony... jak zwykle zreszt`a :P

Pozdrawiam Galix...

o Galix..lol;p

2002-01-17 00:32, Shaitis napisał(a):
wole aby pytajacy myslal ze jest olewany niz ze jest ponizany

zaraz zaraz... zadal pytanie? zadal. odpowiedzialem _zgodnie_z_prawda_ ? odpowiedzialem. a ze zwiezle, to nawet i lepiej.

hmm to zalezy od pqnktu widzenia mandosie a co do Angel ok ni klocmu sie bo to do niczego nieprowadzi:D

co niby zalezy od p-ktu widzenia?
imiona sa wazne. poczytaj FAQ udostepnione na stronie laca. jest tam wyraznie napisane jakie mniej wiecej maja byc imiona.

A moje imie nikomu nie przeszkadza? Czy moze tez mnie wsadzicie do lodowki?

2002-01-30 10:38, Puebla napisał(a):
A moje imie nikomu nie przeszkadza? Czy moze tez mnie wsadzicie do lodowki?

no wlasnie mandosq co ty na to ??? ja osobiscie nie widze sensu grania postacia ktorej imie nie odpowiada wlascicielowi... sadze ze bogowie powinni byc w miare uprzejmi co do tej qwestii... w koncu to male ustepstwo z ich strony a daje duzo graczowi .[oto postac o imieniu wybranym przeze mnie]. thats all

daj mi foxiku definicje slowa "puebla", moze to oczywiscie zrobic rowniez sama puebla... ja takiego slowa nie znam... dla mnie jest wiec zwiazane z fantastyka. natomiast "mohikanin", "garnek", "krzeslo", czy inne cholera_wie_co sa z innej bajki. dodam jeszcze ze "puebla" jest logicznie powiazanym ciagiem znakow, bo zaraz by mi ktos podal za przyklad imie "hgfjdsgfskgfakhkjg". poza tym wykraczamy powoli poza tyemat. pytanie bylo czy imiona sa wazne. odpowiedz jest w faq. EOT

hmm tu sie nie moge z Toba nie zgodzic... zastanawia mnie tylko czemu odpowiedziales anie skomentowales reszty mej ostatniej noty... myslalem ze nie musze wystawiac pytan na zasadzie 1) 2) 3) i ze to tez skomentujesz.. popraw sie;D

Akurat Puebla w jakims tam jezyku znaczy wiesniak czy jakos tak (pytajcie Idril), poza tym, w USA jest takie miasto... :)
No wiec?
Pozdrawiam..

dodajac do Twej ostatniej noty mandosie [ nie chce mi sie quotowac] wytlumacza mi ona kilka qwestii ... 1) co do tytulowego mohikanina to moge zrozumiec... no tak imie nie zwiazane z fantastyka jak np. Czyngis, zrozumiale jest tez ze postacie z angielskimi nazwami [mp. moonchild ] tez nie sa mile widziane... co mio miejsce np. z crashlandem.. a co do postaci z nazwami angielskimi to mozna sie dopatrzyc jeszcze kilq loli. np to ze moj shaitan tez przeszedl zmiane imiona....jak sadzisz Mandosie czemu ??? mam nadzieje ze nie wyskoczysz mi z textem ze to z powodu angielskiego podtextu albo ze przypomina polskiego szatana... ale jeski on MUSIAl zmienic imie to czemu Angel nie musiala ??? w koncu to ta sama kategoria mozna by rzec... [Sorry Angel ze wzielem pod loope aqrat Ciebie ale jestes nadodpowiedniejsza w tym momencie ] aha i ostatnia wypowiedz Puebli w tym wypadq widze jako argument dla mej strony Mandosie... z niecierpliwoscia oczeqje od Ciebie dlugiej glebokiej i sadysfakcjonujacej wypowiedzi


Fox

Powiem tylko:
LOL

ehhhhhhh...
to sie robi nudne. ale ok.:

fox : co tam mialem jeszcze skomentowac? sens grania postacia ktorej imie ci nie pasuje? zgoda. nie widze takowego. ustepstwa bgow? czasem ida na takie, czasem nie. ale bez przesady. niektore imiona zatwierdzone przez "naszych" bogow dla mnie sa razace. niektore odrzucone - nie. kwestia gustu. oni maja wladze - oni rzadza. lac to przywilej nie obowiazek :P

angielskie nazwy patrz wyzej. kwestia humoru czy czegotam bogow. a pueble nadal stawialbym w innej kategorii, bo niewiele osob wie ze istnieje takie miasto/cos tam to znaczy. o. tyle. eot byl :P

poza tym ta dyskoosja powinna byc raczej prowadzona przez jakiegos boga... to oni wiedza najlepiej czemu takie imie moze byc, a takie nie... to ich decyzje...

hmm taki ja tez sadze ze ta rozmowa do niczego nie prowadzi... w koncu w gruncie to zalezy od boskiego "widzimise"... ale milo sie z toba pertrakqje:D

2002-01-31 17:40, Puebla napisał(a):
Akurat Puebla w jakims tam jezyku znaczy wiesniak czy jakos tak (pytajcie Idril

Pewnie że Idril pytajcie. Wszakże w temacie wieśniaków powinna wiedzieć wszystko ;>>>
[Idril: :*)]

To nie kaprys bogow... jako gracz nie czuje sie najlepiej, widzac, np "Kupa zafajfuniony stoi sobie tutaj". Naprawde.

Miasto w usa nazywa sie Pueblo (czyli dosłownie 'miasteczko'), a nie Puebla (ta miasteczko?

LOL

LOL

A jak widzisz ze "Kupa gówna brudzi ci podeszwę" czy jakoś tak to jak się czujesz? :) A przecież do imienia Yuyik ciężko się przyczepić :P